Jak handlować międzynarodowo, utrzymując niskie koszty

Rozbijając liczby: scenariusz transakcji

Wyobraź sobie scenariusz, w którym inwestor z Australii, z „rodzimą” walutą AUD, chce zakupić akcje na amerykańskiej giełdzie NASDAQ, które kosztują 50 USD.

Załóżmy, że inwestor ma do wyboru dwóch brokerów inwestycyjnych – jeden pobiera 0,25% marży FX jako opłatę za konwersję walutową, a drugi pobiera 0,45% marży FX jako opłatę za konwersję walutową. Oznacza to, że marża 0,25% lub 0,45% jest dodawana do aktualnego kursu wymiany – średniej ceny spot na rynku walutowym (FX). Dla uproszczenia i ilustracji przyjmijmy, że średnia cena spot FX dla AUD/USD w tym scenariuszu wynosi dokładnie 0,70000.

Marża FX 0,25% na średniej cenie spot 0,70000 AUD/USD spowoduje, że kurs wymiany dla inwestora wyniesie 0,69825, podczas gdy marża FX 0,45% na średniej cenie spot 0,70000 AUD/USD da kurs wymiany 0,69685.

Różnica? Niewielkie 0,00140 – albo tak się wydaje.

Oznacza to, że za każde 1 AUD, które inwestor konwertuje na USD, zyskuje dodatkowo 0,0014 USD, wybierając brokera z marżą FX 0,25% jako opłatą za konwersję walutową.

Jeśli inwestor przeliczy 100 AUD na USD, będzie o 0,14 USD bogatszy – niewiele. Jednak wraz ze wzrostem kwoty AUD do wymiany na USD, oszczędności szybko się kumulują. Gdy inwestor chce przetransferować 80 000 AUD na USD, oszczędność wzrasta do 112 USD.

Zakładając, że koszty prowizji za amerykańskie akcje u obu brokerów są równe (w tym scenariuszu 0,03% całkowitej wartości transakcji), inwestor może zaoszczędzić 112 USD lub kupić dwie dodatkowe akcje po 50 USD, mając tę samą sumę AUD. Jeśli broker z tańszymi kosztami konwersji walut oferuje również niższą prowizję za transakcję, korzyści te stają się jeszcze większe, ponieważ inwestor oszczędza zarówno na kosztach FX, jak i na prowizji.

To oznacza więcej korzyści z kapitalizacji i więcej dywidend – zwiększając ogólne zyski inwestora i pomagając mu osiągnąć długoterminowe cele inwestycyjne.

Ważne jest, aby zauważyć, że ten pozytywny wynik dla inwestora jest możliwy dzięki temu, że może on handlować z brokerem oferującym subkonta/"portfele" w wielu walutach. Dzięki globalnym brokerom, takim jak Saxo, inwestorzy mogą jednocześnie posiadać wiele walut poprzez "subkonta" w ramach jednej struktury konta – w przypadku Saxo inwestorzy mogą posiadać subkonta w 11 różnych walutach (maksymalnie cztery subkonta). W ten sposób inwestor może przenosić jednorazowe kwoty między swoimi subkontami walutowymi – tak jak inwestor w naszym scenariuszu zrobił to z AUD na USD – i przeprowadzać wszystkie transakcje w ramach odpowiedniego subkonta, nie ponosząc opłat FX za każdą transakcję w obcej walucie (lub odbiór dywidend). Mając saldo w USD na swoim subkoncie USD, inwestor zapłaci tylko prowizję za swoje transakcje w USA.

Jak wzmocnić dywersyfikację portfela

Pamiętaj również – ten wynik pochodzi z jednej (choć dużej) transakcji. Dodanie różnorodności do portfela poprzez zastosowanie strategii dywersyfikacji, takich jak wybór akcji z różnych sektorów i rynków, od dawna jest uważane za sposób na obniżenie ryzyka, uniknięcie niepotrzebnego stresu i zwiększenie prawdopodobieństwa pozytywnego wzrostu portfela w dłuższej perspektywie. Jak zauważył laureat Nagrody Nobla Harry Markowitz, dywersyfikacja to jedyny „darmowy obiad” w inwestowaniu.

Badania Saxo pokazują, że poprzez połączenie portfela złożonego z pięciu akcji w proporcji 50/50 z szerszym funduszem ETF rynku akcji, inwestorzy mogą znacząco zmniejszyć poziom ryzyka bez poświęcania oczekiwanych długoterminowych zwrotów.

A gdy inwestorzy budują zdywersyfikowany, „na każdą porę roku” portfel, ich ogólne oszczędności na międzynarodowych transakcjach akcyjnych będą tylko rosły dzięki bardziej przystępnemu brokerowi, umożliwiając im zaoszczędzenie większej ilości ciężko zarobionych pieniędzy, zainwestowanie większej ich części na rynkach lub jedno i drugie. Potraktuj to jako sposób na wzmocnienie dywersyfikacji portfela – i skosztowanie tego „darmowego obiadu”.