Szokujące prognozy
Podsumowanie: Szokujące prognozy na 2026 rok
Saxo Group
Dyrektor ds. strategii inwestycyjnych
Ten materiał jest treścią marketingową
Najnowszy raport finansowy Tesli uderzył w Wall Street niczym uderzenie pioruna—ale zamiast paniki, inwestorzy zareagowali z zaskakującym optymizmem. Zyski spadły, przychody nie osiągnęły oczekiwanego poziomu, a sprzedaż gwałtownie się zmniejszyła. Mimo to akcje wzrosły o prawie 5% po godzinach handlu. Powód? Elon Musk sygnalizował, że w końcu wycofuje się z polityki, aby ponownie przejąć stery w Tesli.
Tesla odnotowała najgorsze wyniki od 2020 roku, z dochodem netto spadającym o 71% do zaledwie 409 milionów USD i przychodami zmniejszającymi się o 9% do 19,3 miliarda USD—znacznie poniżej prognoz analityków wynoszących 21,3 miliarda USD. Jednak reakcja rynku nie dotyczyła tych ponurych liczb. Zamiast tego inwestorzy z zadowoleniem przyjęli obietnicę Muska, że znacząco ograniczy swoje kontrowersyjne zaangażowanie polityczne.
"Ironią jest to, że inwestorzy teraz widzą rozwiązanie problemu Tesli z Elonem Muskiem jako więcej Elona Muska—mając nadzieję, że osoba, która wprowadziła firmę w turbulencje, jest również jedyną zdolną do wyprowadzenia jej z nich."
Inwestorzy Tesli czuli się jak nerwowi pasażerowie siedzący obok kierowcy, podczas gdy Musk pisał SMS-y i prowadził, co wielu może zrozumieć. Teraz odkłada telefon, chwyta kierownicę obiema rękami i wyraźnie sygnalizuje: Tesla znów jest jego priorytetem.
"Optymistyczna reakcja rynku na te ponure wyniki była po prostu typowa dla Tesli—każda inna firma, która zgłosiłaby takie liczby, zobaczyłaby swoje akcje ukarane, ale Tesla żyje według własnych zasad."
Oto kluczowe wyniki, które każdy inwestor powinien znać:
Choć brak osiągnięcia oczekiwanych wyników jest poważnym problemem, rozważne zarządzanie gotówką przez Teslę jest jak poduszka powietrzna, która doskonale się rozkłada podczas wypadku—łagodząc uderzenie i oferując inwestorom pewne zapewnienie.
Wyzwania, przed którymi stoi Tesla, są dziś głębsze niż kwartalne wahania. Odzwierciedlają bardziej fundamentalny zestaw problemów, zaostrzony przez polityczne wypady Muska. Po pierwsze, marka Tesli doznała bezpośrednich szkód z powodu polaryzującej polityki Muska. Powiązanie CEO z kontrowersyjnymi politykami celnymi i stanowiskami politycznymi wywołało znaczną reakcję, szczególnie w Europie, gdzie sprzedaż spadła o 62% tylko w Niemczech.
Ale większym zmartwieniem może być rosnąca konkurencja Tesli. Na przykład chiński BYD pędzi naprzód, wprowadzając zaawansowaną technologię akumulatorów zdolną do ultraszybkiego ładowania i zalewając rynki przystępnymi cenowo modelami pojazdów elektrycznych. Starzejąca się linia Tesli może teraz szybko stać się przestarzała.
"Inwestorzy powinni zdać sobie sprawę, że polityka Muska nie rozpoczęła problemów Tesli—jedynie dolała benzyny do ognia już płonącego z powodu zaciekłych konkurentów."
Inwestorzy powinni zwrócić szczególną uwagę na komentarze Muska dotyczące ceł. Choć Tesla jest stosunkowo chroniona przez lokalną produkcję, rosnące podatki importowe na ogniwa baterii z Chin znacząco zagrażają biznesowi magazynowania energii Tesli. Musk przyznał, że cła są "wciąż trudne" i nie są trywialne, co podkreśla rzeczywistą podatność.
Cła są jak dziury na drodze Tesli do odbudowy, odzwierciedlając, jak łatwo te zakłócenia mogą wytrącić firmę z kursu, szczególnie jeśli napięcia handlowe jeszcze się zaostrzą.
W rzadkim momencie pokory Musk przyznał w rozmowie zysk: "Zarządzanie moimi obowiązkami w Waszyngtonie obok Tesli było niezwykle trudne". Szybko jednak zwrócił się ku przyszłości, podkreślając wiarę w technologiczne możliwości Tesli, w szczególności autonomiczną jazdę i pilotaż robotaxi zaplanowany na czerwiec w Austin.
Pytanie, które inwestorzy muszą teraz zadać, jest proste, ale kluczowe: czy Musk wyciągnął wnioski z tych kosztownych objazdów, czy jest to po prostu kolejna optymistyczna wizja bez treści?
W kolejnym zwrocie Tesla nie zaoferowała żadnych konkretnych wskazówek na 2025 rok—powołując się na globalne niepewności ekonomiczne i cła. Zamiast tego inwestorzy zostali poproszeni o poczekanie do następnego kwartału na wyjaśnienia. Jednak kluczowe jest to, że Tesla ponownie potwierdziła plany wprowadzenia bardziej przystępnych modeli w pierwszej połowie tego roku—strategii, która jest bardzo potrzebna, aby ponownie wzbudzić zainteresowanie konsumentów.
Przystępne modele nie są tylko miłym dodatkiem—są ratunkiem, podkreślającym krytyczne znaczenie tej strategii produktowej dla przyszłego wzrostu.
Oto na czym inwestorzy powinni się skupić, krok po kroku:
Reakcja akcji Tesli sygnalizuje ulgę, a nie zwycięstwo. Choć powrót Muska przynosi nową nadzieję, inwestorzy muszą pozostać czujni. Wyzwania—polityczne reakcje, cła, zaciekła konkurencja—nie znikną z dnia na dzień. Ale droga przed nami jest jaśniejsza: odrodzenie Tesli zależy mniej od futurystycznych obietnic, a bardziej od praktycznej realizacji—nowe modele, niezawodne przełomy technologiczne, staranna odbudowa marki i zdyscyplinowane skupienie się charyzmatycznego CEO.
Elon Musk może być z powrotem za kierownicą Tesli, ale teraz musi udowodnić, że potrafi ostrożnie wyprowadzić ją z kłopotów—a nie tylko wcisnąć gaz do dechy i liczyć na najlepsze.
Jako inwestorzy, pamiętajcie, że przyszły sukces Tesli zależy nie tylko od powrotu Muska—ale od tego, czy nadal potrafi uczynić swoje samochody tak nieodpartymi jak jego wizja.