Podsumowanie: Wyniki za drugi kwartał prawdopodobnie będą słabe na wielu frontach - aktualizacje od Elona Muska dotyczące robotaksówek, harmonogramów nowych produktów oraz inicjatyw związanych z AI mogą mieć większe znaczenie dla kursu akcji.

Tesla spodziewa się dwucyfrowego spadku przychodów i zysków w obliczu zmniejszonej sprzedaży, spadającego udziału w rynku pojazdów elektrycznych, zaostrzonej konkurencji oraz reputacji nieco nadszarpniętej przez ostatnie polityczne działania CEO Elona Muska. Utrata ulg podatkowych na pojazdy elektryczne będzie znacząca i być może nie w pełni uwzględniona w cenie akcji.

Przegląd

Przychody Tesli mogą spaść o ponad 11% do poziomu 22,4 miliarda dolarów, a zysk na akcję ma się zmniejszyć o 23% do 0,40 USD w wyniku bardzo trudnego roku dla firmy. Zmaga się ona z nadwątloną reputacją marki, słabnącą sprzedażą w Europie, rosnącą konkurencją w Chinach oraz nieustannymi wątpliwościami dotyczącymi możliwości wdrożenia robotaksówek.

Kluczowe w tym kwartale będą komentarze Elona Muska podczas konferencji. Jego ostatnie zaangażowanie w sferę polityczną zaniepokoiło inwestorów, którzy uważali, że Musk ponownie w pełni skoncentrował się na Tesli po odejściu od DOGE i burzliwym rozstaniu z prezydentem Trumpem.

Jego wypowiedzi będą kluczowe dla podtrzymania optymistycznej narracji dotyczącej Tesli. Będziemy oczekiwać szczegółów dotyczących nowych produktów i planów ekspansji firmy, aktualizacji o stanie technologii Autonomicznej Jazdy (FSD) oraz wpływu utraty ulg podatkowych na pojazdy elektryczne. Inwestorzy będą szczególnie interesować się aktualizacjami na temat wdrożenia robotaksówek, po ich debiucie w Austin w Teksasie w zeszłym miesiącu. Początkowo uznano to za sukces, ale wkrótce po tym pojawiły się pytania o bezpieczeństwo.

Sprzedaż spada

Na początek, rynek jest dobrze przygotowany na znaczący spadek przychodów z powodu zmniejszenia sprzedaży w drugim kwartale. Tesla dostarczyła na całym świecie 384 122 samochody (373 728 modeli 3/Y i 10 394 innych modeli) w drugim kwartale, co oznacza spadek o 13,5% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Był to drugi z rzędu kwartalny spadek sprzedaży i jednocześnie największy kwartalny spadek w historii firmy.

Przychody Tesli za pierwszy kwartał 2025 roku spadły o 9% rok do roku do poziomu 19,34 miliarda dolarów, a marże w sektorze motoryzacyjnym obniżyły się do 16,3%. Zysk na akcję nie osiągnął oczekiwanego konsensusu, będąc niższy o prawie jedną trzecią. Zarząd firmy zareagował, wycofując prognozę wzrostu na cały rok 2025, obwiniając "zmieniające się polityki handlowe" oraz "niepewne warunki makroekonomiczne".

Podczas gdy spadek sprzedaży w pierwszym kwartale tłumaczono zmianą w produktach związanych z przejściem na produkcję Modelu Y, tym razem taka wymówka nie znajdzie uzasadnienia.

Ryzyka związane z polityką handlową nadal się utrzymują, ponieważ Unia Europejska może zareagować taryfami odwetowymi na samochody produkowane w USA, podczas gdy Chiny również sugerowały, że mogą zwiększyć opłaty na pojazdy elektryczne.

Polityka odegrała swoją rolę, a wsparcie Muska dla prawicowych partii w Europie najwyraźniej zniechęciło konsumentów. Sprzedaż w Europie spadła o 28% w maju mimo ogólnego wzrostu rynku pojazdów elektrycznych w regionie.

Konkurencja jest zacięta – udział Tesli na rynku chińskim zmniejszył się mniej więcej o połowę, z 10% na 5% w ciągu ostatnich 5 lat, gdy takie firmy jak BYD zaczęły prześcigać amerykańską spółkę. BYD przegonił również globalny udział Tesli na rynku.

Ulgi na pojazdy elektryczne

Podpisana w prawie podczas tego kwartału przez Trumpa "wielka, piękna ustawa podatkowa" oznacza utratę ulg podatkowych na pojazdy elektryczne, co już doprowadziło do tymczasowych obniżek cen sięgających do 7500 dolarów na samochody Model 3 i Model Y, co dodatkowo obciąża i tak już nadszarpnięte marże.

Ustawa Trumpa, która zredukuje około 2 miliardy dolarów w ulgach podatkowych na pojazdy elektryczne dla Tesli, kończy sankcje wynikające ze standardów średniej zużycia paliwa dla korporacji (Cafe) dla bardziej zanieczyszczających producentów samochodów, którzy wykupują za miliardy dolarów kredyty emisyjne od Tesli. Zgodnie z ustawą, kary Cafe są ustalone na zero, co eliminuje potrzebę, aby inni producenci samochodów kupowali kredyty od Tesli, która mocno polega na tym strumieniu dochodów.

W pierwszym kwartale przychody Tesli z kredytów emisyjnych wzrosły o 35% do 595 milionów dolarów, przewyższając ogólny dochód netto firmy, który wyniósł 409 milionów dolarów. W zeszłym roku Tesla wygenerowała 2,8 miliarda dolarów przychodu ze sprzedaży kredytów regulacyjnych na całym świecie, w porównaniu do 1,8 miliarda dolarów w 2023 roku. Łącznie to stanowiło 39% jej rocznego dochodu netto wynoszącego 7,1 miliarda dolarów.

Zakończenie sprzedaży kredytów emisyjnych może nie mieć natychmiastowego wpływu na wyniki finansowe Tesli, ponieważ zawarła umowy wieloletnie z innymi producentami samochodów, które mogą zacząć się wygaszać dopiero za kilka lat. Ponadto Tesla wciąż może zarabiać na sprzedaży kredytów za granicą – niedawno zawarto porozumienie w sprawie wspólnego wykorzystania kredytów z innymi producentami w UE. Jednak uważa się, że około trzy czwarte dochodów z kredytów emisyjnych generowane jest obecnie w USA. Musk powinien odpowiednio poruszyć kwestię utraty tego strumienia dochodów podczas konferencji.

Wytyczne dotyczące sprzedaży samochodów i marży

Sprzedaż w Europie załamała się i nie jest jasne, jak sytuacja ta zostanie odwrócona. Zarząd Tesli zapowiedział, że przedstawi wytyczne na cały rok w nadchodzącej aktualizacji wyników za drugi kwartał, co będzie kluczowe dla kursu akcji i może stać się istotnym katalizatorem, mimo że szacunkowe prognozy na rok przewidują od 1.35 do 1.66 miliona dostaw - istnieje duży rozrzut w prognozach do osiągnięcia.

Prawdopodobnie Tesla ogłosi, że przychody ze sprzedaży samochodów spadły o ponad 6%, a marże spadły do 15%, czyli o trzy punkty procentowe mniej niż w tym samym kwartale rok wcześniej.

Na marże wpływają ogromne koszty operacyjne i nakłady kapitałowe Tesli. Firma kontynuuje wydatki z podwyższonego poziomu z 2024 roku, aby zwiększyć produkcję w gigafabrykach, zwiększyć produkcję ogniw baterii 4680, oraz poprawić swoją sieć Supercharger. Przewiduje się jednak, że przychody z generacji i magazynowania energii wzrosną do ponad 3 miliardów dolarów, co jest pozytywnym zjawiskiem. Tesla również intensywnie inwestuje w technologie związane z AI i wprowadza nowe produkty.

Robotaksówki

Jednym z kluczowych tematów podczas konferencji wynikowej będzie stanowisko Muska w sprawie wdrożenia robotaksówek oraz aktualny stan technologii Autonomicznej Jazdy (FSD). Tesla uruchomiła robotaksówki w Austin w Teksasie 22 czerwca z niewielką ilością samochodów Model Y. Pojawiły się doniesienia o naruszeniach przepisów drogowych przez robotaksówki w Austin, takich jak krótkotrwałe zbaczanie z pasa ruchu czy przekraczanie prędkości w pobliżu pieszych, co zostało uwiecznione na nagraniach. Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) bada te incydenty, i mimo że może to nie oznaczać długoterminowego problemu dla technologii, wskazuje na to, że nawet przy relatywnie małym i kontrolowanym debiucie Tesla stanie przed dużymi wyzwaniami w kwestii rozwinięcia projektu bez narażania się na większą kontrolę i problemy. Podkreśla to również konieczność zachowania ostrożności w używaniu technologii Autonomicznej Jazdy Tesli. Testowana technologia w Austin, FSD Unsupervised, nie jest obecnie dostępna dla reszty właścicieli Tesli.

Polityka

Na koniec, będziemy musieli usłyszeć więcej o polityce. Bez wątpienia bliskość Muska do Trumpa zaszkodziła marce w wielu kręgach, a jego skupienie na DOGE spowodowało, że, według wielu akcjonariuszy, odwrócił on swoją uwagę od Tesli. Odnowione wątpliwości co do skupienia Muska na prowadzeniu Tesli wpłynęły na akcje w tym miesiącu, po jego zapowiedzi planów utworzenia nowej partii politycznej, America Party, mającej na celu walkę z dominacją Republikanów i Demokratów przez skupienie się "na zaledwie 2 lub 3 miejscach w Senacie i 8 do 10 okręgach w Izbie Reprezentantów." Choć Musk nie mówił nic o przerwie od Tesli, inwestorzy obawiają się, że powrót do sfery politycznej sprawi, że będzie bardziej rozproszony. Inwestorzy osiągnęli swoje cele, gdy Musk zrezygnował z DOGE w zeszłym kwartale - teraz martwią się ponownym zaangażowaniem w polityczne działania. Kluczowe pytanie na konferencji wynikowej brzmi: którego Muska ujrzą inwestorzy - w pełni skoncentrowanego na Tesli czy tego, który rozmawia na temat polityki i długu?